Witam w naszych skromnych progach!
Przedstawiam Wam moje psy - Ozzy (Kadet Ozzy z Aresibo) i Drix (New Drix z Aresibo).

Ozzy jest Berneńczykiem z krwi i kości - urodził sie w mysłowickiej Hodowli Aresibo, podobnie jak jego kumpel Drix - który wyrósł na wzorowego przedstawiciela rasy Landseer.


niedziela, 22 maja 2011

dziś w Bytomiu na krajowej wystawie psów rasowych zaszaleliśmy z Panem Pitusiem i mamy :
~CWC~ *(czyli kolejny certyfikat na Championa PL)
~BOS~ *(czyli tytuł Najlepszgo Psa w Rasie)
~BOB~ *(czyli Najlepszy w Rasie )
i opis :
'samczy, szlachetny pies, średnio-duży, samcza głowa, stop zaznaczony, oko ciemne, nieco rozbieżna postawa przednich kończyn,ładna górna i dolna linia, dobre kontowanie zadu, łokcie nieco odstawione, głęboka klatka piersiowa, płynny ruch ' (sędzia Marcin Sudoł)

zdjęcia będą później , kochanym Hodowcom dziękujemy za doping, zdjęcia i transport  :))

wtorek, 17 maja 2011

a dziś będzie powtórka z sesji łąkowej - bo jak można pozostać obojętnym na kwitnące kaczeńce, dmuchawce i szum traw ...
Psiaki szczęśliwe rozkoszowały się buszowaniem,tarzaniem i ... pozowaniem

no i chyba mam w końcu zdjęcie idealne do kalendarza :))
pozdrawiamy !

poniedziałek, 16 maja 2011

Udało się w końcu zrobić zdjęcie do kolejnej edycji kalendarza Szwajcarów

no chyba że uda mi się zrobić lepsze to .... ;)) 
przy okazji łąkowych harców udało się złapać kilka fajniejszych ujęć







trochę muszę się polansować z moimi Burkami :))
Pan Pituś vel Drix na niedzielę psychicznie szykuje się na wystawę - mam nadzieję że uda się zrobić kolejny krok do dorosłego Championatu - trzymajcie kciuki! :)

czwartek, 12 maja 2011


trochę nas nie było ale już wróciliśmy i nadrabiamy zaległości :)

trochę się podziało w międzyczasie - między innymi Driksiak vel Pituś skończył Młodzieżowy Championat Polski a teraz małymi kroczkami chcemy powalczyć o tytuł Championa Polski - ale co życie przyniesie to bierzemy na klatę ;)))

Ozzy na razie spokojnie płynie przez karierę wystawową a za względu na negatywny wynik prześwietlenia RTG rozwiały się moje marzenia o przekazaniu jego szczególnych genów długowieczności ... Niemniej jednak pozostaje moim kochanym Bzikiem - bardzo radosnym, temperamentnym i rozbrykanym :)
to jeszcze zdjęcie latającego Pitusia
i biegniemy dalej